www.rf10.fora.pl

LUK

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

HAM

Bardzo ciekawe...
Wreszcie zrozumiałem, skąd się wzięły dwie rzeczy:
1. pewna "moda" na te radyjka;
2. a przede wszystkim przekonanie, że podłączenie headsetu lub innych akcesoriów w miejsce oryginalnej słuchawki mikrotelefonu jest zadaniem kategorii niedasie...

Ad. 1) To po prostu są tanie radiotelefony o bardzo dobrych parametrach użytkowych (zasięg łączności, jakość dźwięku, trwałość konstrukcyjna) w porównaniu do wszelkich innych dostępnych na rynku rozwiązań - takich jak np. radiotelefony CB czy PMR.
W cenie kupna używanej RF-10 - nawet dziś - trudno zdobyć alternatywne urządzenie o "gwarantowanym" zasięgu w terenie zalesionym. A dodatkową zaletą jest mechaniczna odporność tych radiotelefonów w porównaniu do typowo radioamatorskich - cywilnych konstrukcji ręczniaków CB czy większości mydelniczkowych wariacji PMR.

Ad. 2) Porady i opis, jak przystosować tor m.cz. radiostacji RF-10 do podłączania innych akcesoriów rozmównych zawarty w pierwszym linku - a dokładniej w poście: [link widoczny dla zalogowanych]
- nie dość, że są enigmatyczne i bardzo nieprecyzyjne, to jeszcze odwołują się do błędnego schematu złącza m.cz. Jest tam tylko 17 pinów, zamiast występujących rzeczywiście 19 !

Najprawdopodobniej to nieporozumienie wynika z zaczerpnięcia błędnego opisu z serwisu poświęconego green radios [link widoczny dla zalogowanych] - na którą to pułapkę sam wpadłem szukając informacji potrzebnych do podłączenia headsetu:
http://www.rf10.fora.pl/strony-o-rf10,26/uwaga-bledy-w-opisie-rf-10-w-serwisie-prc68-com,44.html

Kiedy zestawić tą lakoniczną instrukcję publikowaną na milsim.pl z fotkami opisanymi "Moduł PTT Igora z MilSim.pl" prezentowanymi w drugim linku - to sprawa wydaje się jasna:
Autor wykorzystał replikę PTT typu EX116 stosując orginalnie w niej zainstalowany astabilny przełącznik trójpozycyjny.
Jednocześnie autor w opisie [link widoczny dla zalogowanych]
instruuje: Ptt jak już pisałem jest bistabilne więc trzeba połączyć tak aby zwierało do open lub close.

Przełączniki bistabilne nie nadają się do funkcjonalności PTT:
PTT - czyli Push To Talk - ewentualnie Push To Transmit - to konstrukcje zbudowane w oparciu o przełącznik astabilny - nie mający dwóch (lub więcej) stanów stabilnych.
Na czas nadawania trzeba cały czas naciskać przycisk - o czym świadczy dosłowne tłumaczenie skrótu PTT: naciśkaj by mówić.

Tymczasem oryginalny przełącznik EX116 ma trzy stany w tym dwa astabilne. Oznacza to, że po zwolnieniu nacisku powraca do stanu neutralnego i faktycznie nie przełącza sygnału logicznego "0" - masy na przeciwstawną linię sterującą PTT. Z punktu widzenia logiki między sygnałami - liniami PTT-NC i PTT-NO zachodzi następująca zależność:
PTT-NC = NOT [PTT-NO]
PTT-NO = NOT [PTT-NC]

Teoretycznie zatem można takim przełącznikiem zrealizować sterowanie przełączania nadawanie-odbiór w RF-10, trzeba jedynie pamiętać, żeby po wychyleniu dźwigienki w jedną stronę (nadawanie) po skończeniu transmisji, wychylić ją w drugą stronę (odbiór). Bo samo zwolnienie nacisku na dźwignię przełącznika po zakończeniu nadawania powoduje powrót przełącznika do stanu neutral i nie zapewnia wysterowania radiostacji w tryb odbioru !

Dosyć upierdliwe... niepraktyczne i zupełnie nieprzystające do obowiązującego standardu, jak i nawyku - przyzwyczajeń...
Nie mówiąc już o tym, że trzeba pamiętać i kontrolować, w którą stronę wychylenie przełącznika to nadawanie, a w którą odbiór.

Dlatego już przestałem się dziwić, że jak ktoś próbował na podstawie tych informacji przerobić sobie okablowanie toru m.cz. w RF-10 do podłączenia innych niż oryginalna słuchawka akcesoriów - to mu nie działało... a przynajmniej nie działało w sposób taki, w jaki normalnie steruje się nadawaniem za pomocą PTT.

I stąd to utrwalone przekonanie - z którym się spotkałem - że podłączenie headsetu do RF-10 to bez mała "mission impossible", że to zadanie z gatunku niedasie...
Smile

http://www.rf10.fora.pl/rf-10,2/podlaczenie-headsetu-do-rf-10,46.html